W rozwiniętych gospodarczo krajach prawo do dachu nad głową identyfikowane z posiadaniem godziwych warunków mieszkaniowych uznawane jest za jedno z podstawowych praw człowieka. Mieszkanie i środowisko mieszkaniowe kształtują bowiem warunki bytu i rozwoju jednostek i rodzin, odziały wuja na ich zdrowie fizyczne i psychiczne, warunkują możliwości współudziału w tworzeniu dobrobytu nowoczesnych społeczeństw. Osiągnięcie względnego zaspokojenia potrzeb mieszkaniowych nie przychodzi łatwo; mieszkanie jest najdroższym dobrem powszechnego użytku – zakupienie go i utrzymanie przekracza możliwości ekonomiczne znacznej części gospodarstw domowych. Fakt ten oraz społeczna waga kwestii mieszkaniowej w pełni uzasadniają potrzebę utrzymywania zasad interwencjonizmu państwa w obszarze mieszkalnictwa. Dodatkowym, choć nie mniej ważnym argumentem na rzecz aktywnej roli państwa, jest świadomość, iż rozwój budownictwa mieszkaniowego poprzez tworzenie zapotrzebowania na produkty wielu gałęzi gospodarki narodowej przeciwdziała bezrobociu, przyczynia się do ożywienia gospodarczego i wychodzenia z recesji oraz zwiększa majątek trwały kraju,
I Wprowadzenie
U progu XXI wieku, w momencie przystąpienia do Unii Europejskiej, kryzys w polskim mieszkalnictwie pogłębia się, wywołując narastające niezadowolenie społeczne, sprzyjając patologiom i obniżając poziom życia obywateli. Deficyt mieszkań, postępująca dekapitalizacja znacznej części zasobu mieszkaniowego same nie znikną. Większość wskaźników charakteryzujących rozmiary budownictwa mieszkaniowego i sytuację mieszkaniową w Polsce lokuje nas wśród najsłabszych krajów Europy. Liczbą oddawanych corocznie mieszkań nie możemy zbliżyć się do poziomu z lat siedemdziesiątych i osiemdziesiątych ubiegłego wieku.
Osiągane ostatnio w Polsce wskaźniki liczby oddawanych do użytku mieszkań na 1000 mieszkańców (oscylujące między 2,1-2,7) kształtują się znacznie poniżej zachodnioeuropejskich (np. Francja 5,8 w 1998 r., Grecja 9,3 w 1998 r., Irlandia 11,4 w 1998 r. itp.), zwłaszcza jeżeli uwzględni się istniejący już w tych krajach poziom warunków mieszkaniowych i stan potrzeb.
W stosunku do liczby zawieranych małżeństw oddawane do użytku mieszkania stanowią około 50%. Np. w latach 1991-1995 było to 469 mieszkań na 1000 nowozawartych małżeństw, w latach 1996-2000 – 368, w 2000 r. – 416, w 2001 r. – 543. Utrzymuje się na siłę mieszkania substandardowe oraz w budynkach zagrożonych, które już dawno powinny być wyburzone. Sytuację pogarsza rozziew między kosztami budownictwa mieszkaniowego a możliwościami finansowymi społeczeństwa. W 2002 r. za przeciętne wynagrodzenie miesięczne nabyć można było ok. 0,57 m2 mieszkania (podobnie jak w latach poprzednich). Jest to 3-4-krotnie mniej niż w krajach, którym chcemy dorównać. W efekcie mamy do czynienia ze swojego rodzaju mistyfikacją: głód mieszkaniowy realnie istnieje, a równocześnie w drogich zasobach czynszowych mieszkania często oczekują na lokatorów i właścicieli. Brak jest mieszkań społecznie najpotrzebniejszych – lokatorskich, obliczonych na możliwości rodzin o przeciętnych dochodach.
Wysoce niepokojące staje się także zjawisko systematycznego wzrostu zaległości czynszowych. W 2001 r. dotyczyły one 35,0 % mieszkań spółdzielczych, 36,3% komunalnych, 25% zakładów pracy i 28% wspólnot mieszkaniowych. Przy czym w spółdzielniach występują również zaległości w spłacie kredytu. Są to fakty, wobec których władze odpowiedzialne za politykę mieszkaniową nie mogą pozostawać obojętne. Obok imponujących enklaw mieszkaniowych dla najbogatszych istnieją obszary biedy mieszkaniowej, zacofania, a nawet bezdomności.
Dotychczasowe zmiany w polityce i gospodarce mieszkaniowej okazały się nieskuteczne, a zastosowane instrumenty niedostosowane do potrzeb i możliwości społeczeństwa.
Szkodliwym dla poprawy sytuacji w mieszkalnictwie jest brak perspektywicznej, stabilnej polityki mieszkaniowej państwa. Przykładem tego była próba dyskryminacji spółdzielczości mieszkaniowej oraz ciągły chaos w przepisach regulujących pomoc finansową państwa dla inwestorów mieszkaniowych. Deklaracje niepopoparte skutecznymi działaniami nie tylko utrwalają ten wysoce niedobry stan, ale powodują kumulację negatywnych zjawisk, nasilanie się społecznej frustracji, stają się czynnikiem osłabiającym i wręcz hamującym procesy rozwojowe polskiego społeczeństwa. Wobec rychłego przystąpienia Polski do Unii Europejskiej stawia to polską gospodarkę i polskie społeczeństwo w wyjątkowo niekorzystnej sytuacji.
II Cele działania PTM
Nie jest naszym celem ani na dziś, ani na jutro wyręczanie organów państwa poprzez tworzenie kolejnej wersji programu czy zwartych założeń ładu mieszkaniowego. Czujemy się jednak zobowiązani do wskazania i obrony tych kierunków działań, bez których naszym zdaniem wyjście z kryzysu w mieszkalnictwie jest niemożliwe, bądź będzie znacznie utrudnione. Zaliczamy do nich:
1. Przywrócenie rangi i znaczenia planowaniu przestrzennemu i świadomemu, racjonalnemu kształtowaniu rozwoju miast i terenów wiejskich;
2. Złagodzenie pogłębiających się w ostatnim czasie różnic rozwojowych między poszczególnymi obszarami kraju uwzględniające koncepcje przestrzennego zagospodarowania kraju;
3. Działanie na rzecz systematycznego zwiększania rozmiarów budownictwa mieszkaniowego. Odejście od liberalnej wolnorynkowej polityki mieszkaniowej poprzez przyjęcie zasady, że mieszkanie jest dobrem o szczególnej wartości społecznej i choć jego uzyskanie i utrzymanie jest sprawą każdej rodziny i obywatela, państwo ma obowiązek i powinno być zainteresowane stworzeniem właściwych ram prawnych i organizacyjnych dla skutecznego systemu pomocy i ułatwień adresowanych głównie do grup słabszych ekonomicznie. Włączenie do realizacji tego systemu władz lokalnych, organizacji pozarządowych i spółdzielczości mieszkaniowej;
4. Doskonalenie systemu finansowego wsparcia budownictwa mieszkaniowego przez państwo, wiążącego środki własne ludności z tanimi kredytami umożliwiającymi zaspokajanie potrzeb mieszkaniowych o ściśle określonym (zmiennym w czasie) standardzie. Zapewnienie stabilizacji warunków kredytowania i odbudowę zaufania społecznego do sensu i potrzeby oszczędzania na mieszkanie;
5. Segmentację gospodarki mieszkaniowej poprzez jej podział na: wolnorynkową, regulowaną oraz socjalną z różnym zakresem wspierania poszczególnych segmentów ze środków publicznych;
6. Popieranie różnych form organizacyjnych istniejących w budownictwie i gospodarce mieszkaniowej, co powinno ułatwić rodzinom swobodę wyboru statusu i wielkości mieszkania w zależności od aktualnych możliwości finansowych i preferencji;
7. Zapewnienie szczególnej pomocy dla budownictwa mieszkaniowego o umiarkowanych czynszach bądź nie-nastawionych na zysk (TBS-y, budownictwo komunalne, spółdzielnie mieszkaniowe);
8. Monitorowanie poziomu kosztów budownictwa mieszkaniowego i utrzymania zasobów mieszkaniowych. Działanie na rzecz hamowania ich nieuzasadnionego wzrostu;
9. Określenie górnej granicy udziału wydatków na mieszkanie w budżetach rodzin (powyżej tej granicy zapewnienie możliwości pomocy ze środków publicznych);
10. Dbałość o kulturę mieszkaniową, ochronę środowiska, stwarzanie poczucia bezpieczeństwa w miejscu zamieszkania;
11. Proponowanie niezbędnych zmian w systemie zarządzania i sterowania mieszkalnictwem zarówno na szczeblu centralnym, jak i lokalnym.
III. Formy i metody pracy
Polskie Towarzystwo Mieszkaniowe działające w obszarze polityki i gospodarki mieszkaniowej daje szansę interdyscyplinarnego, wszechstronnego spojrzenia na mieszkalnictwo. Wykorzystanie tej szansy wymaga stworzenia pomostu od urbanistyki i architektury, poprzez produkcję materiałów budowlanych i elementów wyposażenia wnętrz, wykonawstwa budowlanego, aż systemów zarządzania zasobami mieszkaniowymi, organizacji życia w zespołach mieszkaniowych i ochronę środowiska naturalnego.
Dlatego też:
– pragniemy integrować środowiska potrafiące wywierać stałą presję na programy i sposoby rozwiązywania kwestii mieszkaniowej w Polsce;
– uznajemy, że trwały postęp w obszarze spraw nas interesujących można osiągnąć przez współdziałanie wszystkich zaangażowanych w sprawy mieszkalnictwa;
– nie chcemy nikogo zastępować ani wyręczać, wiemy, że miejsca jest dość dla wszystkich;
– pragniemy w swej działalności nawiązać do osiągnięć twórców Polskiego Towarzystwa Reformy Mieszkaniowej, Towarzystwa Osiedli Robotniczych, lokatorskiej spółdzielczości mieszkaniowej.
PTM prezentując m.in. w tym programie swój pogląd na podstawowe problemy mieszkalnictwa nie będzie unikało dyskusji ze zwolennikami innych opcji uznając, że tylko ścieranie się różnych poglądów umożliwia rozwój. Zgodnie ze swoim statutem Towarzystwo chce inicjować i wspierać wszystkie inicjatywy centralne i lokalne zmierzające do polepszenia sytuacji mieszkaniowej obywateli. Cele swoje pragniemy realizować m.in. poprzez:
– prezentowanie organom państwowym i samorządowym opinii i postulatów, a także zgłaszanie własnych inicjatyw;
– organizowania konferencji i seminariów, konkursów i wystaw;
– wspieranie i organizowanie badań naukowych służących mieszkalnictwu.
Wykorzystując potencjał intelektualny członków i sympatyków PTM powinniśmy:
– inspirować i upowszechniać działania gospodarcze zwiększające rozmiary budownictwa mieszkaniowego,
– organizować opinię publiczną w celu wywierania presji na rzecz rozwoju sektora budowlanego oraz tworzenia korzystnych warunków do realizacji procesów inwestycyjno-budowlanych;
– współpracować ze środowiskiem urbanistów i architektów mając na celu poszukiwania i wdrożenie funkcjonalnych, ekonomicznych rozwiązań projektowych oraz właściwe kształtowanie ładu przestrzennego;
– domagać się zapewnienia przez rząd skutecznego, sprawnie działającego systemu finansowania budownictwa mieszkaniowego i społecznie uzasadnionej polityki czynszowej;
– popierać szczególnie formy budownictwa mieszkaniowego o umiarkowanych czynszach i nie obliczone na zysk,
– włączyć się do organizacji poradnictwa dla gmin w zakresie wykorzystania środków Unii Europejskiej przede wszystkim na rzecz unowocześnienia gospodarki komunalnej i mieszkaniowej.
Organizując pracę Towarzystwa liczymy na szeroką współpracę z wszystkimi podmiotami, którym leży na sercu dobro polskiego mieszkalnictwa i realizacja wymienionych wyżej celów.
Zarząd Główny PTM Warszawa, sierpień 2003 r.